22 lipca 2019 roku do Oddziału Prewencji Policji w Krakowie przyjechało pięćdziesięciu funkcjonariuszy z Departamentu Policji w Nowym Jorku, których przywitano w charakterystyczny dla Polski życzliwy sposób. Zaraz po gościnnym przywitaniu stróżów prawa z NYPD przez Zastępcę Dowódcy Oddziału Prewencji Policji w Krakowie mł. insp. Zbigniewa Woszczka zostali zapoznani ze strukturą organizacyjną polskiego oddziału oraz z zadaniami policjantów pełniącymi służbę w OPP Kraków.
O jednostce słów kilka
Podczas przeprowadzanego wykładu przez podinsp. Mirosława Juszczaka oraz post. Adriana Bronikowskiego zaprezentowano obecne uzbrojenie oraz umundurowanie policjantów zarówno podczas regularnej służby, jak i zabezpieczenia imprez masowych wysokiego ryzyka. Szczególne wrażenie wywarło wyposażenie funkcjonariuszy Plutonu Wsparcia Taktycznego oraz umundurowanie ceremonialne.
Masa pytań, czyli jak działa Polska Policja?
Nowojorscy policjanci byli niezwykle zainteresowani sposobem pełnienia służby w Polsce. Zadawali mnóstwo pytań dotyczących m.in. stosowania środków przymusu bezpośredniego podczas działań w pododdziale zwartym, jak i metod radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych. Szczególne zainteresowanie pojawiło się podczas prezentacji pojazdu wyposażonego w armatki wodne stosowanego w ponadprzeciętnych działaniach policyjnych.
Nowoczesny obiekt Oddziału Prewencji Policji w Krakowie amerykanie ocenili jako idealnie przygotowany do przeprowadzania różnego rodzaju szkoleń zarówno na hali sportowej, jak i na zewnątrz. Pojawiło się wiele pozytywnych opinii dotyczących ogromnej ilości wolnej przestrzeni pozwalającej doskonale przygotować się nawet do skomplikowanych działań policyjnych realizowanych na dużym obszarze.
Pozytywnie zaskoczeni
Dzięki NSZZ Policjantów na wizytujących funkcjonariuszy czekał mały poczęstunek. Na miejscu obecni byli przedstawiciele ZT NSSZ Policjantów OPP i SPKP wraz z Przewodniczącym asp. szt. Arturem Kochanem. Policjanci zza oceanu wyrazili swoje zainteresowanie NSZZP oraz podzielili się swoimi doświadczeniami ze związkami zawodowymi. Kiedy wizyta dobiegała końca, nowojorczycy jednogłośnie stwierdzili, że nie często spotykają się z tak wielką gościnnością, nie ukrywali wzruszenia będącego powodem tak życzliwego i serdecznego przywitania.
Autor: Adrian Bronikowski