Mam nadzieję, że dobro, które okazaliście, wróci do Państwa ze zdwojoną siłą – napisała w podziękowaniach dla policjantów krakowskiego oddziału prewencji żona funkcjonariusza, która dzięki policyjnemu wsparciu mogła pozwolić sobie na zakup specjalistycznego wózka inwalidzkiego. Chodzi tutaj o sprzęt warty niemal 50 tys. złotych!

27-letnia Agnieszka Zachradnik od 9 lat walczy z ograniczeniami i olbrzymim bólem kręgosłupa. Wszystko zaczęło się w marcu 2010 roku, gdy Agnieszka w trakcie wymiany ze szkoły pielęgniarskiej w Norwegii wzięła udział w poważnym zdarzeniu drogowym. Choć młoda kobieta w żadnym stopniu nie przyczyniła się do spowodowania wypadku, to sama odniosła ciężkie obrażenia. Po wielu miesiącach rekonwalescencji i kolejnych latach rehabilitacji Agnieszka dalej zmaga się z ograniczeniami spowodowanymi trwałym uszkodzeniem kręgosłupa.

Aby choć trochę ułatwić sobie funkcjonowanie w codziennym życiu, Agnieszka wraz z mężem Michałem postanowili uzbierać pieniądze na specjalistyczny wózek inwalidzki, który niestety kosztuje prawie 50 tys. złotych.

W pomoc włączyli się koledzy Michała, z którymi służył w krakowskim oddziale prewencji. Po roku od zainicjowania akcji (wspieranej przez stronę związkową) Agnieszce udało się zakupić upragniony wózek. Swoją wdzięczność wyraziła w pełnym emocji liście skierowanym do małopolskich policjantów, złożonym na ręce Dowódcy Oddziału Prewencji Policji w Krakowie insp. Jarosława Nowaka.


Na Pana ręce składam serdeczne podziękowania dla wszystkich członków NSZZ Policjantów oraz OPP Kraków za zorganizowanie zbiórki na zakup wózka elektrycznego.

Z całego serca pragnę podziękować wszystkim darczyńcom za okazane wsparcie finansowe. Dziękuję za to, że są ludzie, którym nie jest obojętny los drugiego człowieka. Otrzymana pomoc od NSZZ Policjantów oraz OPP Kraków zorganizowaniu zbiórki umożliwiła zebranie pieniędzy na zakup wózka elektrycznego. Mam nadzieję, że dobro, które okazaliście, wróci do Państwa ze zdwojoną siłą.

Jeszcze raz pragnę podziękować wszystkim ludziom dobrej woli za pomoc, szczodry gest, okazane serce i wrażliwość.

 

                                      Dziękuję z całego serca!

                                     Pozdrawiam z Krynicy Zdrój

                                          Agnieszka