Zawarte w listopadzie 2018 r. porozumienie pomiędzy MSWiA, a służbami mundurowymi mu podległymi miało na celu ustabilizowanie sytuacji kadrowej. Osiągnięto główne założenie, jakim był wzrost uposażeń oraz naprawa systemu emerytalnego.

Dodatek dla wybrańców

Nagroda motywacyjna dla policjantów z 25-letnim stażem w służbie miał zachęcić doświadczonych funkcjonariuszy do pozostania w służbie jak najdłużej. Niestety założenia zawarte w paragrafie piątym porozumienia nie dają dużej nadziei policjantom na niższych stanowiskach niż kierownicze.

Warunki, od których zależy przyznanie nagrody, pozwalają na szeroką interpretację. Tylko wymóg 25 lat służby jednakowo traktuje wszystkich. Pozostałe punkty tj.

  • pełnienie służby w szczególnie trudnych warunkach lub wymagających znacznego nakładu pracy,
  • zaangażowania i odpowiedzialności;
  • wzorowego wykonywania obowiązków;
  • przejawianie szczególnej inicjatywy w służbie;
  • uzyskiwania znaczących wyników w służbie

mogą być dowolnie interpretowane przez przełożonych, od których obiektywnej lub nie, oceny zależy przyznanie premii. Policjanci na stanowiskach wykonawczych obawiają się, że duża doza swobody w rozumieniu postawionych warunków będzie skutkowała przyznaniem nagrody głównie przełożonym. Dodatkowo szeregowi policjanci będą musieli udowodnić, że ich dotychczasowa służba była pełniona  w „szczególnie trudnych warunkach”, a przełożeni, że „wymagała znacznego nakładu pracy, zaangażowania i odpowiedzialności”.

Służba policyjna zwykle jest trudna i niebezpieczna. Z tego powodu zdefiniowanie pojęcia „szczególnie trudne warunki” jest policzkiem wymierzonym w  funkcjonariuszy znajdujących się na pierwszej linii. To właśnie oni „nadstawiają karku” podczas zabezpieczeń imprez masowych oraz przeprowadzenia interwencji. Nigdy nie mogą przewidzieć, co może ich spotkać oraz czy właśnie ten dzień nie skończy się dla nich tragicznie.

Od przełożonych niestety nie można wymagać specjalnego ryzyka, ich stanowiska z definicji wymagają „znacznego nakładu pracy oraz zaangażowania”. Przełożony spełnia swoje kryteria poprzez samo pełnienie swojej funkcji. Jedynym uzasadnieniem odmowy przyznania nagrody dla policjanta na stanowisku kierowniczym będzie stwierdzenie, że nie wykonuje poprawnie swoich obowiązków, nie angażuje się i w rezultacie nie nadaje się do pełnienia dotychczasowej funkcji.

„Projektowana zmiana ma na celu stworzenie warunków zachęcających najbardziej doświadczonych policjantów do pozostania w służbie pomimo możliwości przejścia na zaopatrzenie emerytalne”. Słowa te są uzasadnieniem projektu nagrody motywacyjnej. Należy zadać pytanie, czy przy tak szerokiej interpretacji postawionych warunków, co będzie skutkowało niską szansą na otrzymanie premii, nadal jest to atrakcyjna zachęta dla funkcjonariuszy?

Obawa, że nagroda będzie przyznawana głównie przełożonym, na zasadzie szeroko pojętego kolesiostwa jest uzasadniona. Będzie to tworzyło nowe patologie, a porozumienie miało m.in. doprowadzić do ich zniwelowania. Ustawodawcy tworzący projekt wydają się nie mieć pojęcia o ryzyku, jakie ponoszą policjanci na szczeblu wykonawczym. Już samo wytrwanie 25 lat bez kary dyscyplinarnej oraz z pozytywną opinią przełożonych jest swego rodzaju sukcesem, za który należy się szacunek.

Czy doczekamy się korekty ustawy, na razie nie wiadomo. Należy mieć nadzieję, że zostanie ona przygotowana z poprawką pozwalającą na sprawiedliwe docenienie doświadczonych funkcjonariuszy.