W dniach 10 – 11 czerwca 2024 r. w Warszawie odbyła się odprawa służbowa kadry kierowniczej Policji. W drugim dniu odprawy zaplanowano spotkania ze związkami zawodowymi. Pod nieobecność przewodniczącego Rafała Jankowskiego, który w tych dniach przebywał na konferencji Międzynarodowej Organizacji Pracy, NSZZ Policjantów reprezentował wiceprzewodniczący Zarządu Głównego Sławomir Koniuszy.
W swoim wystąpieniu Koniuszy skupił się na absolutnie największym problemie, z jakim Policji – ze względu na skalę – przyszło się mierzyć po raz pierwszy. Problemie rekordowej liczby wakatów, który zbiega się w czasie z rekordową liczbą zadań stawianych przed Policją i Policjantami głównie ze względu na zaostrzającą się sytuację na granicy z Białorusią oraz wzmożoną działalnością sabotażową na terenie naszego Kraju.
Mówiąc o rozwiązaniach dających szansę na wyjście z kryzysu kadrowego i przekonując kierownictwo Policji o ich słuszności, Koniuszy w pierwszej kolejności wymienił potrzebę zapewnienia Policji odpowiedniej pozycji na rynku pracy poprzez znaczące podniesienie uposażeń. Zaznaczył jednak, że taka podwyżka musi promować zarówno doświadczenie zawodowe, jak i zaangażowanie czy zdyscyplinowanie policjantów. Podkreślił, że w dzisiejszej strukturze uposażeń jest wiele elementów niespełniających swojej podstawowej funkcji w związku z czym, zamiast wymyślać całkiem nowe rozwiązania (np. nowa siatka płac), warto postawić na poprawę funkcjonalności tego, co istnieje, czyli przede wszystkim na systemowy wzrost dodatków służbowych i funkcyjnych, nazywany progresją.
Przekonywał uczestników narady, że powiązanie wzrostu tych dodatków ze stażem służby w żadnej mierze nie odbierze przełożonym jednego z ważniejszych narzędzi motywowania policjantów, ponieważ na dzień dzisiejszy wzrostowi dodatków nie towarzyszy żadna przejrzysta procedura przez co zamiast motywować – demotywują. Zapewniał, że propozycja progresywnego wzrostu dodatków służbowych i funkcyjnych godzi interes służby z żywotnym interesem policjantów, wobec czego powinna być wspierana przez całą kadrę kierowniczą.
W drugim, z trzech podstawowych warunków skutecznej walki z kryzysem kadrowym, Koniuszy skupił się na świadczeniach socjalnych. Podkreślił, że musimy zrobić wszystko, by nie traktowano policjantów jako ubogich kuzynów żołnierzy. Zwrócił uwagę, że nieuzasadnione dysproporcje w obrębie świadczeń mieszkaniowych i urlopowych, ale również na potrzebę urealnienia ekwiwalentu z tytułu dojazdu do służby.
W ostatnim punkcie swojego wystąpienia, Koniuszy zwrócił uwagę na absurdy związane z równoważnikiem za tzw. nadgodziny, z którego co do zasady wyłączeni są policjanci posiadający prawo do dodatków funkcyjnych. Wskazując przykłady nieracjonalności przepisów regulujących tę kwestię posłużył się też przykładem z białoruskiej granicy, gdzie w odróżnieniu od granicy z Ukrainą, policjanci funkcyjni, głównie z Oddziałów Prewencji Policji nie mają naliczanych nadgodzin.
Prosząc przedstawicieli kierownictwa o wsparcie wszystkich propozycji przedstawionych Ministrowi Siemoniakowi przez NSZZ Policjantów, Koniuszy podziękował za zaproszenie i możliwość zabrania głosu w sprawach dla policjantów najistotniejszych.
Biuro Prasowe Zarządu Głównego NSZZ Policjantów