Mam na imię Aga, mam 26 lat i nigdy bym nie pomyślała, że to ja będę potrzebowała pomocy… – tak zaczyna swój wpis na stronie jednej z fundacji żona naszego związkowego kolegi Michała Zachradnika.

Agnieszka swoją przyszłość wiązała z pielęgniarstwem, była młodą i energiczną dziewczyną. Pragnęła pomagać innym. W marcu 2010 roku, w trakcie wymiany ze szkoły pielęgniarskiej w Norwegii, doszło do wypadku drogowego. W wyniku zdarzenia Agnieszka doznała m.in. złamania miednicy, żeber, kości udowej lewej w zespole urazu wielonarządowego i urazu głowy.
Po wypadku przeszła szereg operacji oraz wybudzanie ze śpiączki. Jej walka trwa jednak do dzisiaj. Obecnie zmaga się z bólem pourazowym. Aby ograniczyć cierpienie, potrzebuje profesjonalnych zabiegów i rehabilitacji. Jednocześnie, aby móc być bardziej samodzielną, zbiera na elektryczny wózek inwalidzki.

Agnieszce w walce ze skutkami wypadku pomaga jej mąż a nasz związkowy kolega Michał Zachradnik, na  co dzień policjant Oddziału Prewencji Policji w Krakowie.

Jeśli chcesz pomóc Agnieszce i Michałowi odwiedź jedną z fundacji:

„Siepomaga” – https://www.siepomaga.pl/agnieszka-zachradnik

„Avalon” – http://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficjenci/zachradnik_agnieszka.html